Znalazłam przy okazji przeglądania moich skarbów najstarsze moje hafty krzyżykowe.Powstały na podstawie wzorów dla firaneczek szydełkowych na jakimś materiale bawełnianym, gdzie musiałam liczyć nitki 3 w jednym kierunku i 4 w drugim kierunku . Kanwa raczej była artykułem wtedy raczej nieosiągalnym w tej części świata ( przynajmniej ja takowego artykułu nie widziałam ). Panienki myślę że mi nie najgorzej wyszły ;) biorąc pod uwagę ze sama te nieszczęsne krzyżyki musiałam wymyślić ( co prawda nie trudno nie było ) , bo ani literatury ani znikąd pomocy tylko miałam w pamięci młodzieńcze hafty gwiazdkami na szarym płótnie.
A oto rzeczone panny: